Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Odblaskowo Mikołajkowo

Data publikacji 07.12.2017

6 grudnia br. od wczesnego poranka, aż po wieczór przechodnie i rowerzyści mogli otrzymać od policjantów mały podarek mikołajkowy. Był nim odblaskowe zawieszki, fluorescencyjne opaski lub kamizelki. Niespodziewany prezent miał zachęcić niechronionych użytkowników dróg do częstszego noszenia świecących elementów nawet w mieście. Mikołajkowe obdarowywanie zbiegło się z Dniem Odblasków 2017.

Zwyczajem Wielkopolan jest to, że 6 grudnia znajdują w swoich butach drobne podarki od Mikołaja. Mundurowi ze Środy Wlkp. postanowili niecodziennie połączyć gwiazdkową tradycję z poprawą bezpieczeństwa. Funkcjonariusze przygotowali dla niechronionych uczestników ruchu drogowego elementy odblaskowe. Już od godziny 5 rano, aż po późny wieczór policjanci ze średzkiej drogówki i prewencji wręczali mieszkańcom fluorescencyjne niespodzianki. Wszystko okraszone było rozmową o wartości tego drobnego przedmiotu. Wystarczy mała zawieszka czy opaska odbijająca światła samochodu, a pieszego widać nawet ze 150 metrów – tłumaczyli policjanci napotkanym pieszym i rowerzystom.

Noszenie odblasku jest obowiązkowe poza terenem zabudowanym od zmierzchu do świtu. O tym nie ma co dyskutować, że na drodze bez świateł ulicznych pieszego nie widać wcale. Jednak mikołajkowa akcja zorganizowana w „Dzień Odblasków 2017” miała uświadomić niechronionym uczestnikom ruchu drogowego, że elementy odblaskowe warto nosić nawet w mieście. Szczególnie jeśli chodzi o rejon przejścia dla pieszych. Naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego podkom. Marcin Puzicki podkreśla, że przechodnie zimą ubrani są zwykle w ciemne kurtki czy płaszcze. To sprawia, że są bardzo słabo widoczni. Gdy pada deszcz lub śnieg widoczność zza szyby pojazdu jest jeszcze gorsza. I choć będąc na pasach pieszy ma pierwszeństwo, to gdy dojdzie do potrącenia przechodzień rzadko wychodzi bez szwanku.

O tym wszystkim przypominali policjanci w Mikołajki i wskazywali, że odblaski warto nosić, nie po to by uniknąć mandatu, lecz zwyczajnie i po prostu – dla siebie i własnego bezpieczeństwa.

Powrót na górę strony