Fala sfingowanych kradzieży pojazdów - kolejny sprawca w rękach policji
Policjanci
zespołu do walki z przestępczością samochodową ujawnili kolejną
sprawę sfingowanej kradzieży pojazdu. 33-latek ze Środy do
popełnienia przestępstwa przygotowywał się ponad pół roku.
Zaniepokojony mieszkaniec Środy w poranek wigilijny zawiadomił policjantów o tym, że w minionej nocy nieznani sprawcy skradli spod jego domu samochód. Policjanci przyjęli zawiadomienie o kradzieży mercedesa E20 i wszczęli dochodzenie. Detektywi standardowo w takich sprawach zaczęli dokładnie sprawdzać wszelkie tropy. Na miejscu wskazanej kradzieży wykonano szereg czynności by odnaleźć i zabezpieczyć ewentualne ślady pozostawione przez złodziei, przesłuchano świadków, sprawdzono wszelkie dostępne nagrania z kamer monitoringu i wykonano wiele działań operacyjnych w tym zakresie.
Dni mijały, a policjanci mieli coraz więcej wątpliwości czy wersja przedstawiona przez właściciela mercedesa jest prawdziwa. Śledczy zaczęli również stawiać pod znakiem zapytania zeznania złożone przez członków rodziny 33-latka. Zebrany przez policjantów materiał dowodowy pozwolił ustalić, że w całą sprawę zamieszana była również pracownica agencji ubezpieczeniowej, która wystawiła polisę AC na auto bez weryfikacji jego istnienia.
Cała prawda ujrzała światło dzienne w miniony czwartek. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę w jego miejscu pracy. Potwierdził on ustalenia policjantów, że do całego procederu przygotowywał się ponad pół roku. To właśnie latem minionego roku ubezpieczył mercedesa, którego już nie posiadał bo wcześniej go sprzedał. Potem układał sobie całą historię i budował potrzebne alibi. 33-latek usłyszał zarzuty za składanie fałszywych zeznań, zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie oraz próbę wyłudzenia odszkodowania.
Cała sprawa jest nadal rozwojowa. Śledczy nie wykluczają, że zarzuty popełnienia przestępstwa usłyszą również członkowie rodziny mężczyzny oraz pracownica agencji ubezpieczeniowej.
To druga sprawa o takim charakterze w nowym roku. Funkcjonariusze Zespołu do Zwalczania Przestępczości Samochodowej i Okołosamochodowej średzkiej policji podjęli powtórną weryfikację zgłoszonych przypadków kradzieży pojazdów. Jak informują policjanci na pierwszy ogień wrócą sprawy niewykryte.