Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Szukali go wszyscy - odnaleźli policjanci

Data publikacji 26.03.2014

dyzurkaPolicjanci ze Środy Wlkp. zostali zawiadomieni o zaginięciu mężczyzny. Funkcjonariusze odnaleźli auto, którym poruszał się zaginiony. Na ślad poszukiwanego policjanci trafili dzień później. Odnalazł się cały i zdrowy.

 

 

Policjanci co jakiś czas przyjmują zgłoszenia zaniepokojonych rodzin o zaginięciu bliskiej osoby. W zależności od sytuacji policję proszą o pomoc rodzice, małżonkowie czy dzieci. Rzadziej przypadki takie zgłasza dalsza rodzina czy sąsiedzi. Zgłoszenie o zaginięciu osoby, które policjanci ze Środy Wlkp. przyjmowali kilka dni temu odbiegało od normy.

O zniknięciu mężczyzny zawiadamiał jego pracodawca. Z relacji zaniepokojonych współpracowników wynikało, że kolega wyszedł z biura 19 marca do południa. Wcześniej zabrał ze sobą telefon, laptop i służbowy samochód, po czym … przepadł bez wieści. Zawiadomieni policjanci rozpoczęli poszukiwania. Telefon zaginionego nie odpowiadał. Nikt go nie widział od kilkunastu godzin. Nie kontaktował się z najbliższą rodziną. W wynajmowanym przez niego mieszkaniu nikt nie otwierał.

Czynności prowadzone przez średzkich funkcjonariuszy pozwoliły odnaleźć samochód służbowy, którym poruszał się mężczyzna. Auto było zaparkowane na jednej z uliczek Środy Wielkopolskiej. Sprawa przyjęła poważny obrót. W działania poszukiwawcze włączeni zostali policjanci wszystkich pionów Komendy Powiatowej Policji w Środzie Wlkp. Założono wiele hipotez dotyczących zniknięcia mężczyzny i kolejno je weryfikowano.

Po wielu godzinach pracy wreszcie pojawił się ślad. Policjanci natrafili na trop zaginionego w internecie. Była to wiadomość wysłana przez mężczyznę już po zaginięciu. Informował w niej najbliższych, że podupadł na zdrowiu i jest w szpitalu. Brak jakichkolwiek innych szczegółów pozwalało podejrzewać, że wiadomość może być nieprawdziwa. Funkcjonariusze ustalili, źródło „meila”. Ślad prowadził z powrotem do mieszkania wynajmowanego przez zaginionego. Po raz kolejny podjęto próbę dostania się do środka. Okazało się, że poszukiwany przez wszystkich mężczyzna znajduje się wewnątrz. Był cały i zdrowy. Nie porwano go i nie padł ofiarą żadnego przestępstwa. Po prostu potrzebował odciąć się zupełnie od wszystkich i wszystkiego na kilka dni. Nie sądził jednak, że jego zniknięcie wywoła taką lawinę zdarzeń. Policjanci w prowadzonym postępowaniu przesłuchali wiele osób, wykonali kilkadziesiąt telefonów, sprawdzali odnalezione tropy, weryfikowali możliwe hipotezy, szukali śladów. Mimo ogromu pracy włożonego w wyjaśnienie tej sprawy wszyscy policjanci cieszyli się, że szukany mężczyzna odnalazł się cały, a sprawa zakończyła się tak naprawdę happy endem.

Warto jednak czasami pomyśleć zanim będziemy chcieli odpocząć w samotności, że są bliscy, przyjaciele, znajomi, koledzy, którzy będą się o nas martwią, a policjanci będą angażować wszelkie możliwe siły i środki by nas odnaleźć.

Powrót na górę strony