Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Policyjny nos bez dnia wolnego - złodzieje zatrzymani

Data publikacji 16.08.2016
sklepowizlodziejeDwóch marketowych złodziei ujawnił średzki dzielnicowy w dniu wolnym od służby. Funkcjonariusz 13 sierpnia br. doprowadził do postawienia zarzutów dwóm mieszkańcom Poznania, którzy okradli kilka marketów. Łupem 40 i 57-latka padł alkohol, chemia gospodarcza, kosmetyki i odżywki dla niemowląt. O wysokości kary dla złodziei zadecyduje sąd.
 
 
 
 
 
Policjantem się nie bywa, policjantem się jest zawsze – mawiają stróże prawa. Potwierdził to średzki dzielnicowy, który w czasie wolnym od pracy robił zakupy w jednym z marketów na terenie Środy. Uwagę funkcjonariusza przykuł mężczyzna, który na terenie sklepu wkładał drogie alkohole do koszyka, a następnie opuścił market bez żadnych sprawunków. Poza sklepem obserwowany kupujący zapakował jednak towar do auta i odjechał. Dzielnicowy nie spuszczając z oka podejrzanego auta, zadzwonił do oficera dyżurnego średzkiej komendy, który wysłał wsparcie.
 
Policyjny nos nie zwiódł. Okazało się bowiem, że w zatrzymanym volkswagenie bora, mundurowi znaleźli nie tylko towar skradziony w tym sklepie, ale jeszcze w dwóch innych. Marketowy złodziej podróżował jako pasażer. Autem kierował jego wspólnik. W bagażniku zatrzymanego pojazdu funkcjonariusze znaleźli wysokogatunkowe alkohole, mleka dla niemowląt, czekoladę, proszki do prania, płyny do płukania i kosmetyki. Funkcjonariusze zabezpieczyli wszystkie skradzione produkty i zwrócili je prawowitym właścicielom.
Mundurowi natychmiast przewieźli sklepowych złodziei do komendy i postawili im zarzuty.
sklepowizlodzieje
Obydwaj mieszkańcy Poznania odpowiedzą za kradzież, a kierowca auta również za kierowanie pojazdem bez uprawnień pojazdem niedopuszczonym do ruchu. 40-latek i jego o 17 lat starszy kolega staną przed sądem, który zadecyduje na jaką karę zasłużyli. Dodatkowo będą musieli zapłacić koszty holowania ich niesprawnego auta na parking.




 


Powrót na górę strony