Potrącony przez własny samochód
Mieszkaniec Nowego Miasta n/Wartą zawiadomił służby ratunkowe, że został potrącony przez przejeżdżające auto. Policjanci wyjaśnili, że prawda jest zupełnie inna. Mężczyzna wymyślił całe zdarzenie, bo pokłócił się z żoną i chciał jej zrobić na złość.
Wczoraj w nocy mieszkaniec Nowego Miasta n/Wartą (powiat średzki) zawiadomił służby ratownicze o tym, że został potrącony przez przejeżdżający samochód. Do wypadku miało dojść niedaleko jego miejsca zamieszkania. Natychmiast do pieszego wysłano pomoc medyczną i policyjny patrol. Potrącony dokładnie podał numery rejestracyjne samochodu, który go najechał. Najdziwniejsze jednak było to, że wskazane auto należało do samego potrąconego.
Policjanci czuli, że coś jest nie tak w całym tym zgłoszeniu. Mężczyzna najpierw mówił, że kierowała tym autem jego żona i ona go najechała, ale zaraz potem wycofał się ze wszystkiego i powiedział mundurowym prawdę. Przyznał się, że całe zgłoszenie wymyślił, po tym jak pokłócił się z żoną. Chciał jej po prostu zrobić na złość. Nie przypuszczał jednak, że policjanci z Rewiru Dzielnicowych w Nowym Mieście zupełnie poważnie potraktują całą sprawę. Mężczyzna został ukarany za wywołanie niepotrzebnej czynności Policji. Następnym razem pomyśli dwa razy, zanim lekkomyślnie wezwie służby ratownicze.