Zmiany w oznakowaniu - jedźmy wolniej
Policjanci
prowadzą kontrole w miejscowości Zielniki oraz w Środzie, m.in.
przy ulicy Kórnickiej i Kosynierów. Zarządca drogi wprowadził tam
zmiany w organizacji ruchu. Mundurowi sprawdzają jak kierowcy
dostosowują się do nowego oznakowania.
Policjanci ruchu drogowego prócz standardowych kontroli kierowców, badania stanu trzeźwości, stanu technicznego pojazdów czy obsługi kolizji i wypadków wykonują również wiele innych zadań. Wśród nich znajduje się sprawdzanie prawidłowości oznakowania dróg, prowadzonych prac remontowanych na ulicach czy prac związanych z porządkowaniem poboczy.
Dziś Naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego średzkiej policji asp. Marcin Puzicki przeprowadził sprawdzenie oznakowania miejsc, w których wprowadzono w ostatnim czasie zmiany organizacji ruchu. Widoczne zmiany można zaobserwować w miejscowości Zielniki. Tam na znaku oznaczającym teren zabudowany zawisł znak B-33 ograniczenia prędkości do 40 km/h.
W praktyce oznacza to, że na terenie całej miejscowości Zielniki należy się poruszać nie szybciej niż „40-tką”. W rejonie ruchliwej drogi powiatowej, na wysokości Zielnik należy spodziewać się kontroli prędkości. Policjanci będą karali kierowców, którzy nie dostosują się do nowego oznakowania. Ograniczenie prędkości zostało wprowadzone decyzją zarządcy drogi na wniosek mieszkańców.
Zmiany również zauważą kierowcy przejeżdżający ulicą Kórnicka w Środzie Wlkp., gdzie zainstalowany został przy przejściu dla pieszych sygnalizator świetlny z radarowym miernikiem prędkości. Tam kierowcom, którzy będą jechać szybciej niż obowiązujące znaki sygnalizator włączy światło czerwone.
Przypomnijmy, że na odcinku wskazanej ulicy, przy Zespole Szkół Rolniczych od wielu, wielu lat obowiązuje „40-tka”. Równoległa ulica Kosynierów także została poddana modyfikacji. Zakładane są tam trzy progi zwalniające. Przed „leżącymi policjantami” staną znaki zakazu ograniczające prędkość do 20 km/h.
Jak wskazują policjanci ruchu drogowego wśród przyczyn najpoważniejszych wypadków prym wiedzie cały czas nadmierna prędkość. Kierowcy wciąż muszą pamiętać, że ładna nawierzchnia i pusta droga w mieście nie daje upoważnienia do tego by wduszać pedał gazu do końca.