Blisko 4 promile za kierownicą
Data publikacji 16.06.2015
56-letni
kierowca volvo został ujęty po potrąceniu motocyklisty i
odjechaniu z miejsca kolizji. Powodem była spora dawka alkoholu w
organizmie sprawcy zdarzenia. Mężczyzna stracił pojazd i prawo
jazdy. O dalszych represjach zadecyduje sąd.
14
czerwca tuż przed godziną 15.00 przejeżdżające ulicą Kórnicą
w Środzie małżeństwo, zauważyło podnoszącego się z jezdni
motocyklistę. Zatrzymali się by zapytać czy nie potrzebuje pomocy.
Kierujący jednośladem powiedział, że przed chwilą potrąciło go
czerwone volvo i właśnie odjeżdża. Małżeństwo szybko pojechało
za czerwonym pojazdem, jednak kierowca tego samochodu nie reagował
na próby zatrzymania. Zawiadomiono
o zajściu policjantów. W tym czasie kierowca volvo zatrzymał auto
przy sklepie i zaczął opuszczać samochód. Wszystko wskazywało na
to, że jest kompletnie pijany. Potwierdził to przybyły na miejsce
patrol. Urządzenie do badania stanu trzeźwości wykazało, że w
organizmie prowadzącego pojazd znajduje się 3,60 promila alkoholu
(!)
Policjanci mieli trudności by porozumieć się z upojonym
alkoholem 56-latkiem. Mężczyzna
odpowie za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym oraz za kolizję
z motocyklistą. Mieszkaniec Środy od razu stracił prawo jazdy, a
samochód którym popełnił przestępstwo został zajęty na poczet
przyszłej kary. Mężczyźnie
grozi do 2 lat więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych
na okres od 3 do 15 lat i obligatoryjne orzeczenie świadczenia
pieniężnego w kwocie nie mniejszej niż 5 tysięcy złotych.