Uciekał po kolizji
Sprawca kolizji zadeklarował, że nie ma problemu, by wszystko na spokojnie omówić i się dogadać. Zaproponował powrót do miasta. Gdy jednak pokrzywdzony wsiadł i skierował się do Środy, kierowca opla odjechał w przeciwnym kierunku i wjechał na trasę katowicką w stronę Poznania.
Pokrzywdzony zatelefonował pod numer alarmowy prosząc o pomoc policjantów. Oficer dyżurny natychmiast skierował na ten odcinek drogi policyjne patrole. W międzyczasie zgłaszający nie tracił z oczu próbującego go zgubić opla. Uciekający ostatecznie zjechał do Koszut. Tam został ujęty w okolicy wiatraków przez pokrzywdzonego. W chwilę później uciekinierem zajęli się policjanci. Okazało się, że powodem ucieczki mężczyzny był alkohol. Policjanci sprawdzili jego stan trzeźwości. Okazało się że 51-latek ma w organizmie ponad 2,30 promila alkoholu w organizmie.
Mieszkaniec Środy natychmiast stracił prawo jazdy. Policjanci wykonali z zatrzymanym czynności w celu skierowania sprawy do sądu za popełnione czyny. Przypomnijmy, za kierowanie w stanie przewiduje 2 lata więzienia, obligatoryjne orzeczenie kary pieniężnej do 5 tysięcy złotych - w przypadku osoby po raz pierwszy dopuszczającej się tego czyny, oraz nie mniej niż 10 tys. złotych, gdy osoba po raz kolejny kierowała pojazdem w stanie nietrzeźwości. Ponadto każdy ujawniony nietrzeźwy kierowca otrzyma zakaz prowadzenia pojazdów od 3 do 15 lat.