Niechlubny rekordzista na ulicach Środy
O całkowitej bezmyślności można mówić w przypadku pijanego kierowcy, którego policjanci ze Środy zatrzymali w 11 grudnia wczesnym rankiem. Mężczyzna miał w organizmie 3,6 promila alkoholu. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie.
W miniony weekend na ulicy Dworcowej w Środzie, policjanci zatrzymali kompletnie pijanego kierowcę. Mężczyzna kierował volkswagenem golfem. Funkcjonariusze przeprowadzający kontrolę mieli problem z nawiązaniem kontaktu z kierowcą. Był kompletnie pijany. Miał bełkotliwą mowę, funkcjonariusze mieli kłopot by go zrozumieć. Od razu kierowcy podano alkotest. Urządzenie do badania stanu trzeźwości wykazało, że w jego organizmie znajduje się ponad 3,6 promila alkoholu.
Przypomnijmy, że naukowcy za dawkę śmiertelną przyjmują 4 promile – a ten mężczyzna jeszcze siedział za kierownicę pojazdu i prowadził auto ulicami miasta. Na szczęście nikogo nie skrzywdził swoją totalną bezmyślnością. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Zajęli również jego auto na poczet przyszłej kary finansowej. Temida za kierowanie w stanie przewiduje 2 lata więzienia, obligatoryjne orzeczenie kary pieniężnej do 5 tysięcy złotych - w przypadku osoby po raz pierwszy dopuszczającej się tego czyny, oraz nie mniej niż 10 tys. złotych, gdy osoba po raz kolejny kierowała pojazdem w stanie nietrzeźwości. Ponadto każdy ujawniony nietrzeźwy kierowca otrzyma zakaz prowadzenia pojazdów od 3 do 15 lat.