Nie-Bezpieczny pracownik socjalny
Funkcjonariusze komendy Policji w Środzie Wlkp. przeprowadzili szkolenia dla swoich koleżanek i kolegów służby pomocy społecznej. Pracownicy socjalni uczyli się postaw samoobrony, reagowaniu na agresję i postępowaniu w przypadku zagrożenia. Mimo wszystko policjanci życzyli jednak, by nigdy nie doszło do sytuacji, w której trzeba będzie sprawdzić zdobyte umiejętności.
26 kwietnia br. w hali sportowej Centrum Sportu i Rekreacji Stadion Średzki spotkali się pracownicy pomocy społecznej i policjanci. Powodem niecodziennego miejsca szkolenia był projekt nazwany roboczo „Bezpieczny pracownik socjalny”.
Pomysł na edukację z zakresu samoobrony zrodził się na badzie współpracy Przewodniczącego Zespołu Interdyscyplinarnego średzkiego Ośrodka Pomocy Społecznej - Jarosława Kowalskiego i Kierownika Rewiru Dzielnicowych komendy Policji w Środzie Wlkp. asp. sztab. Arkadiusza Kąsowskiego. Wymiana doświadczeń i stała praca na co dzień pozwoliła zauważyć, że tak samo jak dzielnicowy pełni służbę sam w trudnym środowisku, tak i pracownik socjalny często lustracje sytuację rodzin wykonując ją samotnie. Efektem tego był pomysł na przeszkolenie służb socjalnych w zakresie samoobrony.
Praktyczne zajęcia poprowadził asp. sztab. A. Kąsowski, który jako instruktor technik interwencyjnych, przygotował szereg wskazówek dla słuchaczy. Pokazywał, tłumaczył i wyjaśniał jak się bronić w sytuacji zagrożenia zdrowia i życia. Pracownikom socjalnym - z natury i charakteru pełnym energii i zapału do działania - zadawanie ciosów, uderzeń i obezwładnianie napastnika, nie sprawiało problemu. Wszyscy ćwiczyli na 100 %. Jednocześnie uczestnicy szkolenia podkreślali, że nauka przeprowadzona przez policjanta, pozwoli im poczuć się bezpieczniej i przede wszystkim mieć świadomość, że nie jest się bezbronnym. Takie przeżycie zawsze jest traumatyczne, ale nigdy nie jesteśmy bez szans – rzeczowo tłumaczył instruktor A. Kąsowski. Nasza broń to zaskoczyć napastnika, zadziałać natychmiast i uciec – tłumaczył zebranym.
Prócz słów były również czyny, a dokładniej – rękoczyny. Uderzenia w najbardziej newralgiczne części ciała oraz trening ciosów i kopnięć mógł przećwiczyć każdy uczestnik tej akcji. Momentami można było się pokusić o stwierdzenie, że projekt powinien zmienić nazwę na - niebezpieczny pracownik socjalny, a już na pewno nie bezbronny.
Podsumowanie spotkania było najbardziej optymistyczne. Asp. sztab. A. Kąsowski życzył uczestnikom szkolenia, bezpiecznej pracy w terenie i by zdobytych umiejętności nigdy nie musieli stosować w praktyce.
FOTORELACJA:
{galeria}nowerw/2016/PREWENCJA/PRACOWNIK_SOCJALNY{/galeria}