Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Pijani prowadzą w wakacyjnej kronice policyjnej

Data publikacji 02.08.2016
dragerPolicjanci podkreślają, że osoby nadużywające alkoholu prowadzą zarówno wśród sprawców jak i ofiar różnych zdarzeń. Od drogowych, przez zakłócanie porządku, aż po incydenty kryminalne. Potwierdza to przegląd wydarzeń tylko ostatniego tygodnia lipca w powiecie średzkim.


Pić trzeba umieć

 

Alkohol jest dla ludzi - każdy zna to powiedzenie, ale też „pić trzeba umieć” - odpowiedzą inni. Pod tym w całości podpisują się mundurowi, ponieważ jak podkreślają stróże prawa - letnie miesiące upływają na wielu interwencjach i zdarzeniach, które z pewnością nie miałyby miejsca, gdyby nie alkohol pity bez umiaru. Nie tylko policjanci prewencji wskazują na skutki wyskokowych trunków. Kryminalni również prowadzą sprawy, w których doszło do uszkodzenia mienia, kradzieży czy nawet bójki właśnie wskutek wypitego alkoholu. Najbardziej jednak niebezpieczne jest łączenie procentów z prowadzeniem pojazdów. Nie bójmy się przytoczyć hasła kampanii społecznej przeciwko nietrzeźwym kierowcom : „Pijani kierowcy wiozą śmierć'”. Zaledwie kilka zdarzeń z minionego tygodnia wskazuje, że alkohol to nic dobrego.


Nie! - dla pijanych kierowców

 

W środę 27 lipca około godziny 18.35 w Środzie koło cmentarza, 33-letni kierowca spowodował zdarzenie drogowe. Na miejsce od razu skierowano dzielnicową, która ustaliła, że na rodzie przy ulicy Witosa – Wrzesińska – Nekielska kierujący bmw utracił panowanie nad pojazdem, wpadł w poślizg, a następnie uderzył w znak drogowy, który upadając uderzył przejeżdżającą rowerzystkę. Cyklistka z obrażeniami ciała trafiła do szpitala. Policjantka wyczuła od kierowcy pojazdu alkohol. Jej podejrzenia potwierdził alkotest. Podczas badania stanu trzeźwości okazało się, że w organizmie mężczyzny znajduje się ponad promil alkoholu.
Inny mężczyzna również pijany kierował pojazdem trzy dni później. 30 lipca około godziny 22.00 oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na obwodnicy Środy. Dzwoniący informował, że nietrzeźwy kierowca wjechał do rowu.Natychmiast na miejsce skierowano policjantów. Funkcjonariusze potwierdzili zgłoszenie. Okazało się, że kierowca samochodu m-ki citroen berlingo podczas wykonywania manewru zawracania na drodze krajowej nr 11 wjechał do przydrożnego rowu. Podczas badania alkotestem wyszło na jaw, że w organizmie obywatela Ukrainy znajduje się ponad 2 promile alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Usłyszy zarzut związany z kierowaniem pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości oraz spowodowania zagrożenia w ruchu drogowym.
Tego samego dnia podczas policyjnych kontroli drogowych funkcjonariusze ujawnili jeszcze dwóch kierujących pod wpływem alkoholu – w Pięczkowie rowerzystę, który miał w organizmie blisko pół promila i w Bieganowie motorowerzystę, który miał blisko promil.

Piesi też nie folgują

imą informowaliśmy o pijanych pieszych, którzy do domu wracali kilkanaście kilometrów przez pola w mrozie, czy o mężczyźnie, który z sylwestrowej imprezy postanowił do domu w Poznaniu wrócić pieszo (choć tak naprawdę szedł w mrozie bez kurtki w kierunku Jarocina!). Latem można by przypuszczać, że jest bezpieczniej. Ale to twierdzenie złudne, bo przypomnijmy , że najczęstszą przyczyną utonięć osób dorosłych jest właśnie alkohol, który w amatorach kąpieli wzmaga brawurę i powoduje, że tracą oni zwykły rozsądek.

Szczytem bezmyślności popisał się w ostatnich dniach mieszaniec Jarosławca. Do zdarzenia doszło 31 lipca kilkanaście minut po po północy. Wtedy to policjanci otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, który śpi na drodze do Jarosławca (przedłużenie ulicy Kosynierów). Patrolując wskazany rejon policjanci odnaleźli mężczyznę, który spał na jezdni i znajdował się pod znacznym działaniem alkoholu. Do mężczyzny wezwano pomoc medyczną. Lekarz nie stwierdził zagrożenia dla życia pieszego, w związku z powyższym mieszkańca Jarosławca przekazano pod opiekę rodzinie. Pijany pieszy odpowie za nieobyczajny wybryk. Przypomnijmy, że czyn ten jest wykroczeniem, za które kodeks przewiduje karę aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny do 1500 złotych. O wysokości kary zadecyduje sąd.

Zatem nie przesadzajmy z wyskokowymi trunkami i pijmy z umiarem, a nie tylko sami nie popełnimy życiowego głupstwa, ale i będziemy mniej narażeni na to że padniemy ofiarą jakiegoś przestępcy.

 


Powrót na górę strony