Cyrkowy złodziej z zarzutami
28-latek ze Środy usłyszał zarzuty po tym jak okradł sąsiada opuszczając mieszkanie po balkonowych balustradach budynku. Za przywłaszczenie komputera grozi mu do 5 lat więzienia.
Zarzuty przywłaszczenia mienia usłyszał 28-letni mieszkaniec Środy. Mieszkaniec jednego z bloków w centrum miasta po sporze rodzinnym, postanowił opuścić mieszkanie w bardzo niecodzienny sposób. Wydostał się z lokalu balkonem przechodząc po balustradach do mieszkania sąsiada. Tam opuścił się piętro niżej i przez kolejne mieszkanie sąsiadów – którzy byli wewnątrz – opuścił budynek.
Sam sposób wyjścia z mieszkania był brawurowy, ale do tego by postawić mężczyźnie zarzuty posłużył fakt, że po drodze okradł pierwszego sąsiada. Skradł z jego mieszkania komputer przenośny. Samej kradzieży nikt nie zauważył, ale 28-latek był widziany z laptopem pod ręką wychodząc z bloku.
Kodeks karny za tego rodzaju czy przewiduje do 5 lat więzienia. O wysokości kary zadecyduje sąd.