23-latek zatrzymany za rozbój na przystanku
Dzielnicowi z Posterunku w Nowym Mieście nad Wartą zatrzymali sprawę rozboju już po dwóch godzinach od zdarzenia. 23-latek pobił i okradł mężczyznę siedzącego na przystanku. Policjanci odzyskali skradzione mienie. Napastnikowi grozi do 12 lat więzienia.
Dzielnicowi z Posterunku w Nowym Mieście nad Wartą zatrzymali sprawę rozboju już po dwóch godzinach od zdarzenia. 23-latek pobił i okradł mężczyznę siedzącego na przystanku. Policjanci odzyskali skradzione mienie. Napastnikowi grozi do 12 lat więzienia.
W poniedziałek 25 marca br. około południa młody mężczyzna skontaktował się ze swoim dzielnicowym. Poinformował go, że kilkanaście minut wcześniej, na przystanku został pobity i okradziony. Funkcjonariusz wraz z drugim dzielnicowym natychmiast zajęli się sprawą. Wszystko wskazywało na to, że wymierzone ciosy w głowę i brzuch 22-latka były na tyle silne, że pokrzywdzony stracił na chwilę świadomość, wtedy sprawca miał czas ukryć się.
Dzielnicowi jako „policjanci pierwszego kontaktu” pracujący na co dzień z mieszkańcami zaczęli kolejno ustalać świadków i zbierać informacje wśród lokalnej społeczności. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Już dwie godziny po zdarzeniu sprawca rozboju był w rękach policjantów.
Okazał się nim młody mieszkaniec nowomiejskiej gminy. Przebywał u znajomego, gdzie zastali go dzielnicowi. Tam też odnaleźli skradziony plecak i kurtkę. Mundurowi odzyskali utracone przedmioty i zwrócili je właścicielowi.
23-latek trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał zarzut dokonania rozboju. Za przestępstwo o tym charakterze kodeks karny przewiduje od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.
