Wszystko da się ukraść
Policjanci wydziału kryminalnego ustalili i postawili zarzuty 36-letniemu mieszkańcowi powiatu średzkiego, który okradł jedną ze spółek samorządowych. Z zasobów przedsiębiorstwa zniknęło w niewyjaśniony sposób pięć palet betonowych elementów do budowy wiejskiego chodnika.
W połowie grudnia 2021 średzka komenda Policji otrzymała zawiadomienie od jednej ze spółek samorządowych o tym, że z jej zasobów skradziono kilka palet kostki brukowej. Pokrzywdzone przedsiębiorstwo wskazywało, że nie zna dokładnych okoliczności i czasookresu „zniknięcia” materiałów budowlanych. Z uwagi na wartość skradzionego mienia, która wynosiła blisko 2,5 tys. zł sprawą zajęli się policjanci kryminalni. Wszystko wskazywało na to, że sprawca musiał przygotować się do popełnienia przestępstwa i użyć do kradzieży betonowych elementów ciężkiego sprzętu.
Kilkanaście dni od zawiadomienia, funkcjonariusze mieli już pełen obraz tego co się stało z 4 paletami betonowej kostki i jedną paletą obrzeży chodnikowych. Okazało się, że za sprawą kradzieży materiału budowlanego, stał pracownik tej samej spółki. Mężczyzna wykorzystał koparkę przedsiębiorstwa i systematycznie wywoził palety do innej miejscowości, gdzie składował je u znajomego na podwórku. Jego przejażdżki „katapilerem” dokładnie zarejestrował firmowy system GPS.36-latek usłyszał zarzuty pod koniec grudnia. Odpowiedział za przywłaszczenie cudzej rzeczy. Kodeks karny za to przestępstwo przewiduje karę od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.