Wyróżnieni za rozwiązanie trudnej sprawy
Trzech policjantów ze Środy otrzymało nagrodowe promesy od Komendanta Wojewódzkiego Policji w Poznaniu. Jest to forma wyróżnienia funkcjonariuszy średzkiej komendy, za rozpracowanie procederu kradzieży gazu chłodniczego stanowiącego mienie znacznej wartości.
Policjanci kryminalni średzkiej komendy rozwiązali sprawę kradzieży gazu chłodniczego o wartości 250 tys zł. Choć w wyjaśnienie procederu zaangażowana była cała załoga kryminalnych śledczych ze Środy, to dzięki pracy trzech funkcjonariuszy operacyjnych doprowadzono do ustalenia, zatrzymania i tymczasowego aresztowania sprawców – mieszkańców Pomorza.
Prezentowaną przez policjantów aktywność w tej sprawie, zauważył i docenił nie tylko komendant insp. Paweł Wawrzyniak, ale również szef garnizonu wielkopolskiego insp. Piotr Mąka, który przyznał jako formę wyróżnienia promesy nagrodowe.
Przypominamy tę sprawę…
Jedna ze średzkich firm została okradziona. Z terenu zakładu zginęły butle z gazem. Przestępstwo ujawnili pracownicy przedsiębiorstwa, którzy w poniedziałek rano przyszli do pracy. Zajście zgłoszono Policji na początku lutego br. Sprawą zajęli się funkcjonariusze wydziału kryminalnego ze Środy Wielkopolskiej. Śledczy ustalili, że przestępcy skradli ponad dwieście pojemników z substancją stosowaną w chłodnictwie. Wartość strat była znaczna i sięgała blisko 250 tysięcy złotych. Kryminalni badali sprawę przez wiele tygodni. Krok po kroku zbierali materiał dowodowy. Weryfikowali każdy ślad i dzięki temu dotarli, aż do Gdańska. To tam 27 kwietnia br. policjanci z Komendy Powiatowej w Środzie Wlkp. przy wsparciu funkcjonariuszy z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu zatrzymali trzech mężczyzn, którzy feralnej nocy dokonali skoku.
Do przestępstwa przygotowali się wcześniej i dokładnie wiedzieli co chcą ukraść. Wszystko dlatego, że nielegalnie zdobyty gaz zbywał dalej ich znajomy paser. On również został zatrzymany tego samego dnia, ale w Poznaniu. To właśnie tam upłynniał butle w atrakcyjnej cenie. Wszyscy podejrzani zostali tymczasowo aresztowani. Była wprawdzie możliwość, żeby wyszli na wolność po wpłaceniu poręczenia majątkowego, jednak sąd okręgowy podtrzymał zdanie prokuratury, że zatrzymani to nie okazjonalni złodzieje, tylko osoby od dłuższego czasu zajmujący się łamaniem prawa, o czym świadczy materiał dowodowy zgromadzony przez średzkich policjantów.
Zatem trzech gdańszczan w wieku lat 30, 33 i 54 na rozprawę będą czekać za kratkami. Z uwagi na znaczną wartość skradzionego mienia grozi im do 10 lat więzienia. 34-letniego pasera spotkał taki sam los. On może wyjść na wolność nawet za 5 lat. O przyszłości szajki zadecyduje sąd.