Średzkie zebry
Na debacie społecznej, która odbyła się we wrześniu ubiegłego roku, wśród postulatów znalazł się też głos, który wnioskował o to by Policja informowała mieszkańców o obowiązujących przepisach i wymogach prawnych szczególnie w zakresie ruchu drogowego. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom obywateli przygotowaliśmy dla mieszkańców felieton poświęcony bezpieczeństwu pieszych na terenie naszego powiatu. Zapraszamy do lektury.
Wypadki z udziałem pieszych i rowerzystów – czyli niechronionych uczestników ruchu drogowego, niosą za sobą najpoważniejsze skutki. Pieszego nie chroni żadne urządzenie, nie osłoni poduszka powietrzna, nie przytrzymają pasy. Pojazd, który wjeżdża w przechodnia „podcina” nogi a głowa uderza o dach auta. Siłę uderzenia pojazdu dopełnia upadek pieszego na twardą nawierzchnię, nierzadko krawężnik. Przechodnie najczęściej w wypadkach drogowych doznają różnego rodzaju złamań, obrażeń głowy oraz narządów wewnętrznych.
34% wszystkich ofiar śmiertelnych stanowią niechronieni uczestnicy ruchu drogowego czyli piesi, rowerzyści, motocykliści, motorowerzyści.*
Policjanci „drogówki” z pamięci potrafią wymienić miejsca na „swoim” terenie, gdzie najczęściej dochodzi do potrąceń. Średzcy mundurowi też wskazują na kilka newralgicznych punktów – głównie w samej Środzie. Postanowiliśmy przyjrzeć się im bliżej.
Na pewno należy zacząć od ulicy Czerwonego Krzyża w Środzie. W minionym roku na tej stosunkowo krótkiej ulicy policjanci odnotowali 27 zdarzeń drogowych. Jeśli chodzi o potrącenia to najczęściej dochodzi do nich między ulicą Inwalidów Wojennych a Wałową - na środkowym przejściu.
Piesi są tu mało widoczni ze względu na parkujące wzdłuż ulicy pojazdy. Ponadto sąsiedztwo targowiska, centrum handlowego, wielu instytucji, powoduje, że w natężenie ruchu zarówno pojazdów jak i pieszych jest tu bardzo duże.
Widzimy to również kilkanaście metrów dalej, w obrębie skrzyżowania ulic Czerwonego Krzyża z Wałową. Tam mamy dwa pasy ruchu służące go skrętu, w prawo lub lewo na ulicę Wałową. Wjazd z tej ulicy w Czerwonego Krzyża też jest dość trudny, bo następuje zza budynku bądź pojazdu, który ustępuje pierwszeństwa. Kierowcy i piesi powinni w tych miejscach zachować szczególną ostrożność!
Warto tu przypomnieć, że do najczęstszych błędów pieszych należy: wchodzenie na jezdnię bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd, wychodzenie zza pojazdu lub przeszkody i przechodzenie w niedozwolonym miejscu. Wśród miejsc w których częściej dochodzi do potrąceń niż gdzie indziej należy również wymienić „zebrę” w Zaniemyślu na ulicy Średzkiej.
Jak podkreśla szef średzkiej „drogówki” st. asp. Marcin Puzicki, warto również zwrócić uwagę na przejścia dla pieszych w Zaniemyślu na ulicy Średzkiej oraz w Środzie na ulicy 20-go Października.
Tam także występuje spory ruch pieszych i pojazdów. Podobnie jak w centrum miasta i tu przyczynia się do tego bliskość marketów i galerii handlowych oraz bloki mieszkalne. Warto w tym miejscu przytoczyć kilka obowiązków, do których powinni stosować się piesi. Są one bardzo czytelne i jasne przepisy.
Art. 14 Prawa o ruchu drogowym, mówi, że „ zabrania się:
1. wchodzenia na jezdnię:
a. bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych,
b. spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi;
2. przechodzenia przez jezdnię w miejscu o ograniczonej widoczności drogi;
3. zwalniania kroku lub zatrzymywania się bez uzasadnionej potrzeby podczas przechodzenia przez jezdnię lub torowisko;
4. przebiegania przez jezdnię;
5. chodzenia po torowisku;
6. wchodzenia na torowisko, gdy zapory lub półzapory są opuszczone lub opuszczanie ich rozpoczęto;
7.
przechodzenia przez jezdnię w miejscu, w którym urządzenie
zabezpieczające lub przeszkoda oddzielają drogę dla pieszych albo
chodnik od jezdni, bez względu na to, po której stronie jezdni one
się znajdują.
Przechodnie powinni pamiętać, że mają pierwszeństwo znajdując się na pasach. Ponad wszystko jednak – wszyscy użytkownicy dróg nie mogą zapominać o jednej z najważniejszych reguł ruchu drogowego czyli o zasadzie ograniczonego zaufania. Mówi ona o tym byśmy nie do końca ufali innym uczestnikom ruchu drogowego i obserwowali wykonywane przez nich czynności. Zawsze bowiem może ktoś lub coś zawieźć i o wypadek nie trudno. A jego skutki, utrata zdrowia i trauma po zdarzeniu morze rzutować na całe życie.