4 tysiące za wykroczenia drogowe
Młody kierowca został ukarany przez mundurowych z grupy SPEED za szybką jazdę i poruszanie się niezarejestrowanym autem. Kilkanaście dni później 22-latek został przyłapany na tym, że zignorował otrzymaną grzywnę i nadal jeździł samochodem bez rejestracji.
Przepisy wprowadzone z bieżącym rokiem, spowodowały zdecydowany wzrost kar za wykroczenia drogowe. Głównie za takie łamanie prawa, które skutkuje najpoważniejszymi zdarzeniami drogowymi. Zatem nie mogło zabraknąć wysokich grzywien za rażące przekroczenia prędkości.
I taka właśnie kara spotkała mężczyznę kierującego bmw w miejscowości Brzeziny. 22-latek został skontrolowany przez funkcjonariuszy średzkiej grupy SPEED 5 marca br. Młody kierowca miał na liczniku auta 134 km/h. Podczas sprawdzenia wyszło na jaw, że choć samochód jest na zagranicznych tablicach to nie ma prawa poruszać się po drogach, ponieważ został wyrejestrowany w kraju pochodzenia z chwilą sprzedaży. Dowód od pojazdu został unieważniony, natomiast w Polsce nikt auta nie zarejestrował.
Za oba wykroczenia mieszkaniec Środy otrzymał zgodnie z obowiązującym taryfikatorem 11 punktów karnych i 4 tysiące złotych mandatu. Na tym historia zagranicznego bmw się nie kończy. W minioną niedzielę 20 marca, funkcjonariusze „SPEED-owej grupy” zauważyli to samo auto tym razem w mieście. Pojazd nadal posiadał zagraniczne numery rejestracyjne, zatem wszystko wskazywało na to, że samochód nadal pozostaje niezarejestrowany, a poprzednia kara nie zrobiła wrażenia na właścicielu. Kontrola drogowa potwierdziła wszystkie przypuszczenia funkcjonariuszy. Tym razem mundurowi nie zastosowali mandatu, lecz sporządzili materiały celem skierowania sprawy do sądu. Sąd może zastosować karę grzywny zdecydowanie wyższą niż taryfikator, a kary za wykroczenia mogą sięgać do 30 tysięcy złotych.